Sesje nadzwyczajne jako narzędzie uciszania opozycji

Sesje nadzwyczajne jako narzędzie uciszania opozycji

31/03/2023 Wyłączono przez Strangiato

Wykorzystanie w sposób nieuprawniony trybu sesji nadzwyczajnej jest wygodnym narzędziem do ograniczenia praw radnych, przede wszystkim radnych opozycji. Skutkuje to eliminowaniem z porządku obrad punktów, które są podstawowymi z punktu widzenia skutecznego wykonywania mandatu radnego. Chodzi między innymi o takie punkty jak: „zmiany w porządku obrad”, „wolne wnioski i oświadczenia”, „pytania radnych”, „interpelacje radnych” i inne.

W roku 2022 zwołano 15 sesji Rady Miejskiej w Trzebnicy, z czego:
12 sesji nadzwyczajnych (80%) i jedynie 3 sesje zwyczajne (20%)

Burmistrz Trzebnicy Marek Długozima w porozumieniu z Przewodniczącym Rady Miejskiej Mateuszem Staniszem, będącym członkiem jego ugrupowania, zwołują sesje nadzwyczajne na skalę niespotykaną w całej Polsce. Sesje nadzwyczajne stają się w Gminie Trzebnica czymś zwyczajnym. Tak być nie powinno.

Trudno nie odnieść wrażenia, że pracami Rady Miejskiej kieruje burmistrz. W osiemdziesięciu procentach to właśnie burmistrz wnioskuje o zwołanie sesji, burmistrz w swym wniosku ustala jakie uchwały będą procedowane i jakie punkty porządku obrad mogą się znaleźć na sesji.

Przewodniczący Rady Miejskiej w punkcie „komunikaty” – jedynym możliwym w porządku obrad, gdzie można poruszyć tematy inne niż wyznaczone przez burmistrza, odbiera głos radnym jak tylko chcą zadać pytanie. Mogą jedynie coś zakomunikować.

Radni opozycji muszą się mocno napracować, aby zadać pytanie w formie komunikatu. Często wygląda to kuriozalnie. Jeśli burmistrz ma ochotę, to odpowiada, natomiast jeśli nie chce odpowiadać, przewodniczący informuje radnego, że to nie jest punkt, w którym można zadawać pytania.

Sesję nadzwyczajną, na co wskazuje sama jej nazwa, zwołuje się w związku z zaistnieniem jakichś nadzwyczajnych okoliczności. Jej przedmiotem powinny być sprawy pilne, które nie mogą zostać załatwione w trybie sesji zwyczajnej. Będzie to przykładowo konieczność podjęcia ważnych uchwał, jak zaciągnięcie kredytu czy zmiana osobowa w organach gminy.

Podczas sesji zwołanej w trybie nadzwyczajnym opozycja nie może zaproponować swojego punktu w obradach, ponieważ do zmiany porządku obrad, oprócz uzyskania bezwzględnej liczby głosów, dodatkowo wymagana jest zgoda wnioskodawcy – w tym przypadku burmistrza. Jak nie trudno się domyślić burmistrz na zmiany zaproponowane przez radnych opozycji się nie zgadza.

Zagadnienie zwoływania sesji nadzwyczajnych było opisywane na łamach Pisma Samorządu Terytorialnego Wspólnota jako przykład praktyk niszczących zasady demokracji w samorządach. W Trzebnicy sesje nadzwyczajne zwoływane są nagminnie.